Sigillum Martini Cieślak

Pieczęć dla Marcina Cieślaka, Prezesa Zarządu Stowarzyszenia Internet Society Poland, aktywnego Wikipedysty, dociekliwego analityka, jak również - nie bójmy się tego słowa - hackera. Zwanego też Saperem. Nie wszystko złoto, co się świeci, nic nie jest takie, na jakie wygląda, przetrwają tylko paranoicy.

Sigillum Martini Cieślak - pieczęć Marcina Cieślaka

Pieczęć jest utrzymana w kolorystyce czarnej, symbolizującej rozwagę, mądrość i stałość. Srebro zaś symbolizuje czystość i dążenie do prawdy. Na przedstawieniu pieczętnym widać niewielkiego robota, który swoim manipulatorem bada kwiat. Robot ów przypomina robota o nazwie Talon (generalnie należącego do kategorii the SWORDS - Special Weapons Observation Reconnaissance Detection Systems), który wykorzystywany jest na świecie do przeszukiwania budynków, rozbrajania ładunków, bywa również wyposażany w różnego rodzaju uzbrojenie. Mówi się o tym robocie, że być może jest pierwszym robotem, który nie będzie przestrzegał pierwszego prawa robotyki sformułowanego przez Isaaca Asimova ("Robot nie może skrzywdzić człowieka, ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek doznał krzywdy"). Ale robot to też przedłużenie zmysłów człowieczych. Nadal to narzędzie w rękach człowieka, który może nim kierować, dzięki niemu oceniać otaczające go środowisko, samemu pozostając w bezpiecznej odległości.

Na czerwonej wstędze dewiza: "Sapere aude" - odważ się być mądrym.

Przeczytaj również: Sigilla VaGli, czyli o co chodzi z tymi pieczęciami.