Dziesięć dni, a właściwie mniej (mamy 1/4 wymaganych podpisów)

Paczka z ulotkami

Do północy piętnastego września zostało już tylko 10 dni. W istocie na zbiórkę podpisów jest ich mniej. Nie można w ostatniej chwili przynieść do PKW podpisów, bo nie zdąży ich "przyjąć". Walczymy. Co prawda w sztabie mamy dziś tylko 512 podpisów, ale dostaję sygnały, że "u ludzi" może być ich trochę więcej. Chodzi o to, że lepiej się zbiera, gdy zbierający może pokazać wcześniej zebrane. Klasyczny trick "społecznego dowodu słuszności". Tymczasem sztab rymuje.

Wczoraj byłem przesłuchiwany przez warszawskie koło Zielonych. Mimo swojego republikanizmu zyskałem wstępną deklarację poparcia. Kłopot z jakością legislacji i brakiem dostępu do informacji publicznej może połączyć różne partie. Podpisy poparcia mojej kandydatury zbiera też Nowoczesna, Partia Piratów i Demokracja Bezpośrednia... Bardzo mi miło. Dziękuję.

Dziś przyjechały ulotki. Pięć tysięcy sztuk. Zostały rozdysponowane wśród osób, które postanowiły wesprzeć moją kandydaturę i włączyć się w zbiórkę podpisów w najbliższych dniach.

W moim sztabie kwitnie twórczość:

Raz dwa brachu,
nie ma obciachu.
Ludzie to nie tygrysy,
więc proś o podpisy:
"Piotra Waglowskiego
poprzyj kolego!
Nie mów, że nie podpiszesz,
nie chce tego słyszeć"
Mężu, niewiasto,
ruszajmy w miasto
Cel jasny jest jak słońce
- poparć dwa tysiące.
(na melodię refrenu "Prawy do lewego")

Jest i wierszyk stylizowany na fragmencie Lokomotywy Tuwima:

I choćby przyszło tysiąc atletów
I każdy zjadłby tysiąc kotletów,
I każdy nie wiem jak się wytężał,
To nie udźwigną, taki to ciężar.
Ale wystarczy wolontariuszy
Stu, co do dzielnic zechcą wyruszyć:
Wola, Ochota, Ursus, Bemowo,
Włochy, to wtedy daję wam słowo,
Że się specjalnie nawet nie siląc
Wspólnie podźwigną ciężar 2 kilo.

Walczymy. Do końca. Zebranie tych dwóch tysięcy podpisów (z konieczną "górką") jest bardzo trudne, ale możliwe.

mamy 512 podpisów

Zostało tylko 10 dni do granicznego terminu, w którym PKW będzie rejestrować kandydatów. Do tej pory nie wiadomo, jakiego kandydata w wyborach do Senatu RP wystawi w moim okręgu Prawo i Sprawiedliwość, ale chyba kandydata jednak wystawi. Platforma Obywatelska chyba ma problemy z zebraniem podpisów w okręgu. Wszyscy mają problem z zebraniem wymaganych podpisów. Być może nie uzbierają. A jeśli nie uzbierają (i nie zdobędą "w inny" sposób)... Kandydatem w okręgu będzie tylko ten, kto uzbiera.