Bemowo, Ochota, Ursus, Włochy i Wola

Okręg wyborczy 45 do Senatu

Zamierzam ubiegać się o mandat senatora w Warszawie, w okręgu nr 45. Okręg ten obejmuje Bemowo, Ochotę, Ursus, Włochy i Wolę.

Mógłbym oczywiście tak, jak niektórzy politycy, których wystawiano do „zagospodarowania” określonych okręgów, a którzy potem mówili, że startują w „Bydgoszczu”, ale ja się wychowałem w warszawskich Włochach. Tam jest mój rodzinny dom. Tam chodziłem do szkoły podstawowej i do szkoły muzycznej, tam mieszkałem przez 30 lat. Na Ochocie chodziłem do liceum, na Woli chodziłem na zajęcia plastyczne. To jest mój okręg z którym jestem związany.

Wiem, że ubieganie się o mandat senatora w Warszawie, gdzie odbywa się główna bitwa wyborcza, należy do zadań z gatunku niemożliwych do zrealizowania. Zdaję sobie sprawę, że może mam szansę jedną na milion, by uzyskać mandat. Ale - jak to zauważył Terry Pratchett w Równoumagicznieniu - "szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć".

Kandydatem do Senatu RP z okręgu, w którym mam zamiar ubiegać się o mandat, będzie też mec. Aleksander Pociej, który obecnie piastuje mandat senatora z tego okręgu, a w poprzednich wyborach uzyskał go startując z listy Platformy Obywatelskiej. W nadchodzących wyborach p. Pociej również będzie startował. Już zyskał rekomendację PO, chociaż oczywiście jeszcze nie został zgłoszony. Niedawno, w trakcie rozmowy z jednym z polityków PO i za jego pośrednictwem, przekazałem p. Aleksandrowi Pociejowi wyrazy szacunku i niskie ukłony. Zabiegając o mandat senatora istotne jest dla mnie również to, w jaki sposób prowadzi się ten wyścig, w jaki sposób bierze się udział w publicznej debacie. Wyrażając szacunek do kandydatów startuję w tych wyborach po to, by z nimi wygrać.

Oczywiście wcześniej, aby zostać kandydatem, Komitet Wyborczy musi zebrać 1000 podpisów popierających utworzenie takiego komitetu, a następnie konieczne jest zebranie 2000 podpisów popierających zgłoszenie kandydata na senatora w takim właśnie okręgu.

Trzeba dodać, że to "najgorszy podpisowo okręg w Polsce".