Cztery priorytety

Cztery priorytety

Jakiś czas temu przygotowałem „wirus polityczny”. Wzywałem w nim, by inni zabiegający o poparcie wyborcze dopisali do swojego programu wyborczego następujące punkty: dostęp do informacji, partycypacja obywatelska, poprawa jakości legislacji, ochrona domeny publicznej.

Chodzi o to, by obywatele byli gospodarzami w swoim własnym kraju. Wedle Konstytucji RP władza zwierzchnia W RP należy do Narodu. Naród, to wszyscy obywatele. Obywatele nie będą mogli sprawować tej władzy, jeśli nie będą mieli dostępu do informacji na temat działania państwa. Dzięki przejrzystości działania państwa obywatele mogą włączać się w procesy podejmowania decyzji na tematy, które ich bezpośrednio dotyczą, które są dla nich ważne. Udział obywateli w procesie decyzyjnym, udział w konsultacjach publicznych, realnie działające prawo dostępu do informacji publicznej, prawo petycji, ale też przygotowywanie rzetelnych ocen skutków projektowanego prawa, które opierać się musi na nadających się do weryfikacji dowodach, to warunki zwiększenia jakości przyjmowanego w Polsce prawa. Pewność prawa to jeden z podstawowych elementów bezpieczeństwa, który państwo musi gwarantować obywatelom.

Poprawa jakości prawa powinna być osią sporu w debacie publicznej.

Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Informacja jest spoiwem społeczeństwa. Bez niej społeczeństwo nie może funkcjonować. Istotne jest zatem, by chronić informacyjną domenę publiczną. Bez tego nie ma też kultury, debaty publicznej, demokracji.

Ponieważ uważam te cztery punkty za fundamentalne dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego - je właśnie chciałbym realizować uzyskując mandat senatora. To taki czteropak.