Partycypacja obywatelska i prawo oparte na dowodach

Konsultacje GUS - zbliżenie na zrzut strony

Jednym z priorytetów, które podnoszę w czasie swojej kampanii, jest partycypacja obywatelska. Dzisiejszy, jaskrawy przykład czegoś, co nazwałbym kpiną z obywateli. Ogłoszone dziś konsultacje w sprawie istotnej dla "tworzenia prawa w oparciu o dowody" (to kolejny z moich priorytetów w tej kampanii). Termin zgłaszania uwag do dziś.

Przyjaciele dawno mi już mówili, by nie używać tego określenia, bo nikt nie zrozumie, o co chodzi. Chodzi o to, by obywatele mieli realny wpływ na podejmowanie decyzji, a jednym z narzędzie tego wpływu jest realna możliwość brania udziału w konsultacjach publicznych, które muszą też zakładać responsywność, czyli ustosunkowanie się organizatora konsultacji do zgłaszanych przez obywateli uwag. Tymczasem obywatele są lekceważeni. Bywa, że nawet gdy organizowane są konsultacje, to mają one charakter pozorny.

Konsultacje GUS

Jeśli Główny Urząd Statystyczny na swojej stronie informuje, że uruchomiono konsultacje i notatka taka pojawia się w dniu, w którym mija termin na zgłaszanie uwag w tych konsultacjach, #topomyśl.

Wystąpienie Piotra Waglowskiego w trakcie konferencji pn. "Nowe perspektywy dialogu. Model deliberacji i narzędzia IT w procesach decyzyjnych." Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, 28 maja 2014 r.: